Komentarze: 0
Kolejnych 250 pracowników do końca maja odejdzie z pracy w
gliwickiej fabryce Opla. Od jesieni ubiegłego roku, z powodu kryzysu na
europejskim rynku motoryzacyjnym, zatrudnienie w zakładzie zmniejszyło
się już o podobną liczbę osób.
<!--
onet('adsGet1','main2-box')
//-->
<!--
onet('adsGet2')
//-->
"Konieczność
redukcji zatrudnienia o dalsze 250 osób wynika przede wszystkim z
dostosowywania organizacji pracy fabryki do systemu dwuzmianowego" -
wyjaśnił w poniedziałek PAP Wojciech Osoś z biura prasowego General
Motors Poland.
Fabryka przeszła z systemu trzyzmianowego na dwuzmianowy na przełomie
grudnia 2008 i stycznia tego roku, w związku ze zmniejszeniem liczby
zamówień i ograniczeniem produkcji. Już wówczas nie przedłużono umów
pracownikom, którzy byli zatrudnieni na czas określony, w grudniu
dobrowolnie odeszło dalsze ok. 100 osób - w sumie ok. 250. Teraz pracę
straci podobna liczba zatrudnionych.
"Osoby te będą odchodzić stopniowo, w miarę wygasania okresów
wypowiedzenia, do końca maja. Wszyscy zostaną objęci pomocą firmy
konsultingowej w zakresie szkoleń, warsztatów i innych działań,
służących zdobyciu nowego zatrudnienia. Osobom biorącym udział w tym
programie będą zaproponowane alternatywne oferty pracy na terenie
Śląska" - zapewnił Osoś.
Gdy sytuacja rynkowa poprawi się i fabryka będzie znowu szukać
pracowników, zwolnione osoby mają być przyjmowane w pierwszej
kolejności. W końcu grudnia 2008 r. gliwicka fabryka zatrudniała ok.
2.850 pracowników.
Przedstawiciele GM Poland zapewniają, że kierownictwo gliwickiej
fabryki dokłada starań, by ograniczyć do minimum negatywne skutki
kryzysu, który szczególnie dotkliwie zaatakował przemysł motoryzacyjny.
Związkowcy chcieliby m.in. gwarancji rządowych, dzięki którym
niezagrożone byłoby przygotowanie i wdrożenie do produkcji w fabryce
nowego modelu Opl, czyli nowej Astry.
"Jak pokazują działania innych krajów, w obecnej sytuacji wsparcie
rządowe jest celowe, szczególnie przy wprowadzaniu nowych inwestycji" -
powiedział Osoś, zastrzegając, że GM Poland jak dotąd nie wnioskował o
żadne konkretne formy wsparcia w związku z przygotowaniem produkcji
nowego modelu astry.