polska 
sty 06 2009

Problemy Gliwickiego Opla


Komentarze: 0

Fabryka General Motors w Gliwicach należy do najefektywniejszych w ramach kulejącego koncernu, ale i tak nie uchroniła się przed skutkami kryzysu branży motoryzacyjnej.

 

Na miesiąc styczeń została  ograniczona liczba zmian z trzech do dwóch pracownicy zatrudnieni na zlecenie zostali  zwolnieni. Dyrektor fabryki twierdzi, że prawie do samego  końca roku 2008 wszystko szło bardzo  dobrze, aż "pod naszym rynkiem zawaliła się podłoga"-  sprzedaż głównego modelu produkowanego w Gliwicach – Zafiry – spadła o ok. 30 proc.

Taka sytuacja powtarza się w wielu miejscach środkowej Europy – regionu, który stał się europejskim Detroit dzięki taniej, lecz wykwalifikowanej sile roboczej, wejściu do Unii Europejskiej oraz dobrym połaczenią logistycznym z Europą zachodnią

Ponieważ na niewielkich lokalnych rynkach preferuje się raczej używane auta, większość produkcji idzie na eksport do Europy Zachodniej a także w pewnym stopniu do Rosji. W 2007 r. główni producenci regionu - Polska, Węgry, Czechy, Rumunia, Słowacja - wyprodukowali 2,8 mln samochodów osobowych i użytkowych; stanowiło to ok. 14 proc. całkowitej produkcji Unii i ok. dwa razy tyle, ile kraje te wytworzyły w 2000 r.

Na horyzoncie gromadzą się czarne chmury. Problemy ma nie tylko Opel z Gliwic.W Rumunii zakłady Dacia należące do Renaulta zatrzymywały produkcję cztery razy w ciągu poprzedniego kwartału. W listopadzie przerwy trwały niemal trzy tygodnie, po czym w połowie grudnia podjęto decyzję o zatrzymaniu linii na miesiąc. Praca ma ruszyć z powrotem 12 stycznia.

industrystock : : opel  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz