lis 11 2008

Dalszy ciąg problemów amerykańskiego przemysłu...


Komentarze: 1

 

Obecny prezydent USA George Bush zaznaczył, że zaaprobuje przygotowaną przez demokratów szeroko zakrojoną pomoc dla sektora samochodowego, jeśli Obama i większość demokratyczna w Kongresie będą gotowi wycofać sprzeciw wobec zezwolenia na wolny handel z Kolumbią. Kolumbia jako największy producent kokainy na świecie dostała embargo do czasu gdy nie upora się z problemami karteli narkotykowych. Podpisanie dokumentu o zezwoleniu wolnego handlu z Kuba był jednym z ostatnich projektów ustępującego w styczniu prezydenta.
Prezydent pełniący swoje funkcje obecnie jest przeciwny dofinansowaniu sektora motoryzacyjnego jak twierdzi jest to sprzeczne z zasadami wolnego rynku który wyznaje partia Republikańska/ Podkreśla on, że jego partia dopiero co z ciężkim sercem przegłosowała pakiet ratunkowy dla banków. Producenci samochodów wpadli ostatnio w poważne tarapaty finansowe. Tymczasem przyjęty niedawno przez rząd i Kongres pakiet ratunkowy dla amerykańskiej gospodarki dotyczy jedynie sektora finansowego.A spis firm z sektora motoryzacyjnego zagrożonych upadkiem jest duży a rozpoczyna go upadający moloch GM który w razie bankructwa pociągnie za sobą dużo wielkich i małych spółek.
Natomiast demokraci twierdzą, że pomoc rządowa powinna być przeznaczona także branży motoryzacyjnej, a w szczególności trójki która odgrywa największa role na Amerykańskim rynku czyli GM, Chrysler i Ford. Akcje spółki GM potaniały ostatnio o przeszło jedna piątą, a cena przypomina tą 1946 roku.

Sektor motoryzacyjny na całym świecie przeżywa problemy jednak w Europie czy Azji nie są one tak widoczne jak w stanach. Motoryzacja w Anglii, czy w Niemczech mimo ze w ostatnim kwartale przyniosła straty, jednak w skali roku te spółki są dalej na plusie.

11 listopada 2008, 15:15
zobaczymy jak się rozwinie sytuacja, "szantaż" ze strony Busha jest nie na miejscu.

Dodaj komentarz